Siatkówka - Sezon 2021/22 |
Najlepsi w 1. lidze
AktualnościWypowiedzi po ósmej kolejce30-11-2015 21:16 | KursorKolejka ósma skończyła się dosyć szybko. Wszystkie mecze wynikami 2:0. Przyczytajcie co powiedzieli zarówno wygrani, jak i przegrani. Paweł Lukaszczyk, BUD-STAR Volley Zabrze Jak ocenisz postawę waszą i przeciwników w dzisiejszym meczu? Przeciwnik zagrał tak jak zawsze, bo oni grają na równym poziomie cały czas. A my falujemy i dzisiaj był jeden z gorszych meczy, które ostatnio cały czas nam się zdarzają. Mam nadzieję, że następne mecze z naszej strony będą lepsze. Czego wam potrzeba, żebyście znów wygrali? Wydaje mi się, że zgrania przede wszystkim. Musimy też fizycznie się wzmocnić, bo widać, że odstajemy warunkami fizycznymi. Musimy poprawić przyjęcie, żeby w ataku było łatwiej. Rafał Krupa, Volley Team Jaworzno Popełniliście dzisiaj bardzo mało błędów. Czy to było kluczowe? Zagraliśmy tak jak przeciwnik nam pozwolił. Po prostu staraliśmy się grać swoim trybem, swoim stylem. Jesteście na czele tabeli. Jak ocenicie swoją aktualną dyspozycję? Nie myślimy o aktualnej pozycji, myślimy o tym co mamy robić przed każdym meczem. Dyspozycja jest dobra, ale nie jest na tyle dobra, żeby była bardzo dobra. Czekamy na tą swoją najlepszą dyspozycję, którą zatrzymujemy na same play-offy. Łukasz Wiewiórowski, Będzińskie Tygrysy Znowu nie graliście źle, a skończyło się jak zawsze. Czemu tak się dzieje? Nie wiem… Może nas zmęczenie dopadała na koniec, myślę, że to może być powód. Zdobyliście blokiem aż osiem punktów. Jest to wasz najmocniejszy element? Dzisiaj był na pewno dobry, ale potrenujemy, żeby był jeszcze lepszy. Adam Mucha, System Bułgarski Czy rywal wysoko postawił wam poprzeczkę i czy był to trudny mecz? Był to trudny mecz dla nas. Dzisiaj to bardziej my sobie postawiliśmy poprzeczkę. Chyba to był ogólnie największy problem, bo przyjęcie mieliśmy katastrofalne, włącznie ze mną niestety. Ten mecz był dosyć zacięty. Co zadecydowało ostatecznie o zwycięstwie? Mecz nie był zacięty. Był tak na prawdę nudny. Wynik był może dość zbliżony. Zadecydowało chyba trochę szczęścia, lepsza zagrywka, bo przyjęcie szwankowało i u nas i w drugiej drużynie. Piotr Ciałoń, Tak Jak My Godali Jak ocenisz ten mecz i waszą postawę w nim? Myślę, że szło nam całkiem dobrze, lepiej niż w zeszłym tygodniu. Natomiast brakowało nam tej konsekwencji przy wyprowadzaniu ataków. Definitywnie brakuje nam jeszcze wielu treningów, żeby wypracować sobie defensywę. Jak przygotujecie się do kolejnego meczu ze Smandbudem? Będziemy trenować. Mamy nadzieję, że da nam to lepsze efekty niż dzisiaj. Grzegorz Szpitol, KA Spróbuj z Nami Teoretycznie ten mecz powinien być łatwy i szybki do wygrania, jednak nie do końca tak było. Drużyna przeciwna czasami sprawiała wam problemy. Dlaczego? Moim zdaniem był szybki ten mecz, ale czasem jakieś rozkojarzenia, trochę śmiechów. Myślę, że ogólnie było dobrze. Tym razem zmiana pozycji, zagrałeś na ataku. Jak się z tym czujesz? Bardzo dobrze się z tym czuję. Pierwszy raz grałem na tej pozycji, jestem z tego zadowolony. Chociaż w niektórych momentach nie szło, to myślę, że teraz będzie coraz lepiej. Treningi i będzie dobra drużyna i wszystko będziemy wygrywać. Jak nastroje przed meczem z Katowicami? Będziecie się jakoś specjalnie przygotowywać do tego meczu? Myślę, że tak jak zawsze treningi,spokojna rozmowa i będzie coraz lepiej, do przodu. Mam taką przynajmniej nadzieję. Tomasz Domagała, Helenka Kiedyś wspomnieliście, że ciężko wam się gra z drużynami, które są teoretycznie słabsze. Czy dzisiaj też tak było? Jak było widać w tym meczu, tym razem tak nie było. Wystawiliśmy dzisiaj naszego asa, o którym wspomniał we wcześniejszym wywiadzie nasz drogi, serdeczny przyjaciel Kuba Michalski. Po naszej grze można było wywnioskować, że gramy tylko jednym zawodnikiem, który posiada tzw. syndrom gwiazdy. Cóż więcej mogę powiedzieć… Łukasz Lebek, na prawdę gratulujemy mu i dziękujemy mu, że gra z nami w zespole. Na razie idziecie łeb w łeb z Jaworznem w tabeli. Co powiecie o tej sytuacji i jak się z tym czujecie? Ogólnie rzecz biorą tak jak graliśmy podobną ekipą dwa lata temu, przeszliśmy dosyć gładko przez te wszystkie kolejki, gdzie myśleliśmy, że jesteśmy niepokonani. A potem stało się tak jak się stało, że zajęliśmy ostatnie miejsce w turnieju finałowym, czyli czwarte. Teraz jest lepsza atmosfera i jesteśmy przygotowani na to, że również możemy przegrać. Podchodzimy do tego może troszkę inaczej. Wydaje mi się, że gramy teraz dla dobrej zabawy, a nie dla zwycięstwa.
Magda KomentarzeTa wiadomość nie została jeszcze skomentowana. Dodaj komentarzAby dodawać komentarze trzeba być zarejestrowanym i zalogowanym w serwisie. |
Logowanie i rejestracjaNie masz konta? Zarejestruj się! Ostatnie wyniki
|